sobota, 5 lipca 2014

Holendersko-indyjska zupa marchewkowa

Kreaturka Smaku z założenia trzyma się z dala od polityki, religii i sportu.
Jednak po meczu Holandii z Meksykiem nie może przejść obojętnie wobec trwającego właśnie mundialu.
Emocjonujący mecz skończył się zasłużonym zwycięstwem Europejczyków.
Imponująca waleczność, wytrwałość i wyjątkowe zgranie holenderskiej drużyny sprawiły, że postanowiłam oddać jej pokłon. 
Traf chciał, że spotkałam niedawno mieszkającą na stałe w Holandii koleżankę. Niewiele myśląc skorzystałam z odnowienia kontaktu i poprosiłam Asię (wielkie dzięki!) o przepis na jakiś holenderski przysmak. 
W ten sposób dotarłam do rewelacyjnej zupy marchewkowej. Teoretycznie jest ona indyjska, w praktyce podbija podniebienia Holendrów, a co niemniej ważne, jest POMARAŃCZOWA. 
No i cieszy mnie niemiłosiernie :-)

CZAS: ok. 40 min.

SKŁADNIKI:
  • 3 duże marchewki
  • 400 g soczewicy konserwowej
  • 1 op. śmietany sojowej
  • 2-3 ząbki czosnku
  • nać kolendry/nać pietruszki/dymka
  • 2 łyżeczki mielonego kminku
  • 2 łyżeczki kurkumy
  • 1 łyżka czerwonej pasty curry
  • 1 bulionowa kostka warzywna
  • sól
  • pieprz
  • oliwa z oliwek/olej roślinny
  • woda

1. Marchew obieramy i kroimy w kostkę.

2. Obieramy i siekamy czosnek, następnie wrzucamy go na rozgrzany w garnku tłuszcz.

3. Do czosnku dodajemy kminek i kurkumę.

4. Po chwili dorzucamy marchew, a gdy się nieco podgrzeje wlewamy trochę ponad litr wody.

5. Następnie dodajemy kostkę bulionową, pastę curry oraz śmietanę (trochę śmietany zostawiamy na później).

6. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy do miękkości.

7. W międzyczasie odcedzamy i płuczemy soczewicę.

8. Kiedy marchewka zrobi się miękka, blendujemy zupę i dodajemy do niej soczewicę. Gotujemy jeszcze chwilę.

9. Doprawiamy solą i pieprzem.

10. Serwujemy z kleksem śmietanki sojowej i świeżą zieleniną (kolendra/natka/dymka).




RADY:

1. Myślę, że zupa będzie jeszcze smaczniejsza, gdy śmietankę zastąpi się mlekiem kokosowym. Następnym razem na pewno to sprawdzę. Wam także polecam taki mały eksperyment :-)
2. Zupa jest dość pikantna, dlatego jeśli wolicie łagodniejszy smak, dodajcie mniej czerwonej pasty curry lub zamieńcie ją na zieloną :-)
3. W oryginalnym przepisie figuruje zwykła śmietana, więc jeśli nie jesteście weganami, możecie spokojnie użyć np. "dwunastki".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz