piątek, 16 sierpnia 2013

Warzywa na ostro a'la chińszczyzna

Warzywa na ostro to wynik bardzo (moim zdaniem) udanego eksperymentu. 
Niby nic nadzwyczajnego, a jestem z nich naprawdę zadowolona.
Niech nikogo nie dziwi, że mają stałe miejsce w moim menu.
Skądinąd wiem też, że sprawdzają się nie tylko w wersji wege...
Szczerze polecam i zachęcam do własnych kombinacji :)

CZAS: ok. 40 min.

SKŁADNIKI:
  • 2 marchewki
  • 1 papryka
  • 0,5 pora
  • 0,5 cukinii
  • 3 garście zielonego groszku
  • garść grzybów mun
  • 3 duże ząbki czosnku
  • 1 ostra papryczka
  • dymka/szczypior
  • olej roślinny/oliwa
  • ciemny sos sojowy
  • słodko-pikantny sos chili
  • olej sezamowy

1. Zaczynam od umycia i pokrojenia warzyw (marchew w słupki, cukinia w pół-talarki, por w grube talarki, papryka w spore paski). 

2. Siekam i wrzucam na rozgrzany olej czosnek i ostrą papryczkę.

3. W międzyczasie w gorącej wodzie moczę grzyby i kroję je na mniejsze kawałki. 

4. Do czosnku i papryczki wrzucam marchew, polewam sosem sojowym i duszę pod przykryciem. Po ok. 10 min. dorzucam paprykę i znowu wlewam trochę sosu. Następne w kolejności są grzyby, por, groszek, cukinia.

5. Mieszam, doprawiam sosem chili i po wyłączeniu palnika olejem sezamowym. W razie potrzeby dolewam jeszcze trochę sosu sojowego. 

6. Już na talerzu/w miseczce posypuję wszystko posiekanym szczypiorkiem lub dymką.




RADY:

1. Przyrządzone w ten sposób warzywa (można je nieco drobniej pokroić) doskonale sprawdzają się w połączeniu z tofu i pszennym makaronem azjatyckim typu noodle. (Polecam MIE NOODLES firmy Go-Tan).
2. Potrawę tę przygotowuję w dużym teflonowym garnku. Wok na pewno sprawdziłby się lepiej.
3. Zestaw warzyw zmienia się niemal za każdym razem. Powyższy gości chyba u mnie najczęściej. Polecam wypróbować wersje z pak choi, kapustą pekińską, imbirem i z czym tylko dusza zapragnie ;-) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz