poniedziałek, 3 marca 2014

Zupa bambusowa z tofu-pulpetami

Mimo, że bardzo mi smakują, rzadko w swoich orientalnych próbach sięgam po pędy bambusa.
Prawdę mówiąc przypomniałam sobie o nich przypadkiem, kiedy robiłam zakupy na makaron ryżowy z warzywami.
Tym razem postanowiłam ugotować z nimi zupę, i chociaż wiem, że nie każdemu odpowiada specyficzny posmak i zapach pędów, to zachęcam do powielenia mojego eksperymentu.
To nic innego jak lekko pikantny, warzywny rosołek o orientalnej nucie :-)

CZAS: ok. 1 godz.

SKŁADNIKI:
  • 1 duża marchew
  • 1 mała pietruszka
  • 1/4 korzenia selera
  • 1/2 białej części pora sałatkowego
  • 1 puszka pędów bambusa
  • garść kiełków fasoli mung
  • dymka lub gruby szczypior
  • 1 mała papryczka chili
  • 1 kostka naturalnego tofu 
  • porządna garść suszonych grzybów mun
  • 1 duży ząbek czosnku
  • kawałek imbiru (o wielkości kciuka)
  • kilka łyżek mąki z cieciorki
  • 1 bulionowa kostka warzywna
  • jasny sos sojowy 
  • ciemny sos sojowy 
  • słodko-pikantny sos chili
  • olej rzepakowy
  • woda

1. W garnku zagotowałam wodę (ok. 1,7l.) i wrzuciłam do niej kostkę bulionową. Kiedy kostka się rozpuściła, dodałam pokrojone w paski: marchewkę, pietruszkę i seler.

2. Imbir drobno posiekałam i podsmażyłam na oleju, dodałam do niego przeciśnięty przez praskę czosnek, a następnie posiekane grzyby mun (wcześniej namoczone w gorącej wodzie).

3. Imbir z czosnkiem i grzybami doprawiłam ciemnym sosem sojowym (ok. 2 łyżki) i słodko-pikantnym sosem chili (ok. 3-4 łyżki). Poddusiłam wszystko razem i odstawiłam do ostygnięcia.

4. Po ok. 15 minutach do zupy dodałam odsączone i opłukane pędy bambusa, talarki pora i plasterki chili.

5. Tofu rozdrobniłam i połączyłam z imbirem, grzybami i czosnkiem. Z powstałej masy formowałam małe kulki i obtaczałam je w mące z cieciorki.

6. Do garnka z zupą wrzuciłam kiełki fasoli i doprowadziłam zupę do wrzenia. Doprawiłam ją jasnym sosem sojowym i 2 łyżkami sosu chili.

7. Tuż przed podaniem na oleju rzepakowym usmażyłam pulpety. 

8. Każdą porcję zupy z pulpetem oprószyłam posiekanym szczypiorkiem.



RADY:

1. Jestem pewna, że do zupy bambusowej doskonale pasowałyby sajgonki lub sakiewki z ciasta ryżowego z tofu albo z warzywami. To jednak byłaby zdecydowanie bardziej czasochłonna wersja :-)
2. Natomiast bardziej niecierpliwym (lub zaganianym), zamiast pulpetów, polecam dodać wstążki makaronu ryżowego lub makaron typu noodle. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz