sobota, 14 czerwca 2014

Truskawkowy twist

Już w styczniu na fejsbukowym profilu Kreaturki Smaku [o tu!] zapowiadałam narodziny nowej inicjatywy.
Pierwsze zbiory tegorocznych warzyw i owoców za nami, więc najwyższa pora, aby oficjalnie powołać do życia VegeVek :-)
To nic innego jak słoikowa działalność Kreaturki Smaku.
Pisząc słoikowa (słoiki nabrały ostatnio nowego, pejoratywnego i nielubianego przeze mnie znaczenia) nawiązuję do szklanych naczyń, szczelnie zamykanych blaszanymi pokrywkami.
Wszak nic nie sprawdza się podczas wekowania równie dobrze jak popularne twisty, których konstrukcja opiera się na najzwyklejszym gwincie.
Pierwsza VegeVekowa propozycja to dżem i konfitura z truskawek.
Niby nic skomplikowanego, niby recepturę mamy podaną na opakowaniach specjalnych, żelujących cukrów, ale od czegoś trzeba przecież zacząć.
Dzięki wspomnianym cukrom możemy w stosunkowo krótkim czasie przemienić owoce w pyszne dżemy i konfitury.
Co więcej, używając ich mamy pewność, że w słoiku nie znajdziemy żelatyny, której obecność w dżemach, jogurtach, śmietanach i wielu innych produktach jest zmorą każdego wegetarianina.
A zatem ruszamy!
Jestem pewna, że rozkręcimy się w tym twiście na dobre :-)


CZAS: dżem 1 godz.
      konfitura 4 godz.

SKŁADNIKI:
  • 4 kg truskawek
  • 1 kg cukru żelującego 2:1 (Delecta)
  • 2 kg cukru żelującego 1:1 (Diamant)


1. Truskawki myjemy i odrywamy szypułki. Następnie wszystkie owoce kroimy na mniejsze kawałki.

2. Połowę truskawek wrzucamy do dużego garnka i mieszamy z cukrem Delecty. Mieszając owoce zagotowujemy je i gotujemy przez 2-3 minuty. Następnie wyłączamy palnik i mieszamy dopóki nie zniknie biała piana.

3. Gotowy dżem przelewamy do porządnie umytych i wyparzonych słoików. Zakręcamy szczelnie czystą pokrywką i odstawiamy do góry dnem. Po kilku/kilkunastu minutach odwracamy słoiki i chowamy w ciemne, chłodne miejsce.

4. Pozostałe truskawki (możemy je lekko rozgnieść) mieszamy z cukrem żelującym Diamant i odstawiamy w przykrytym naczyniu (może być garnek) na 3 godziny.

5.  Następnie mieszając doprowadzamy owoce do wrzenia i (wciąż mieszając) gotujemy przez 4 minuty.

6. Konfiturę przelewamy do słoików i porządnie je zakręcamy i po ostygnięciu chowamy w ciemnym, chłodnym miejscu.




RADY:

1. Robiąc wszelkie przetwory musimy pamiętać, aby gwint słoika był czysty. Jeśli więc zdarzy Wam się podczas przelewania dżemu ubrudzić rant słoja, przed zakręceniem porządnie go wytrzyjcie (najlepiej na mokro, a potem do sucha).
2. Po oderwaniu szypułek waga owoców maleje. Trzeba również pamiętać, że zawsze trafi się niejeden nadpsuty owoc, dlatego warto mieć zawsze trochę więcej truskawek, niż potrzebujemy.

2 komentarze:

  1. sama w tym roku mam juz w piwnicy tegoroczne dzemy z truskawek....obrodzily w tym roku i sa zadziwiajaco tanie / mieszkam na stale w Niemczech/...pare sloiczkow na probe zrobilam z truskawkami i wanilia....cieplo Cie pozdrawiam i po raz kolejny zachwalam Twoj Blog Ela :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo miłe :-)
      Dziękuję i również pozdrawiam!

      Usuń