piątek, 8 kwietnia 2016

Łagodny sos na bazie tahini

Jedząc pierwszy i drugi raz pyszny, libański falafel, zastanawiałam się nad recepturą, podawanego z nim, łagodnego sosu.
Hm...!? Skoro jest wegański, nie może mieć w składzie jogurtu ani innego nabiału...
Wreszcie dowiedziałam się, że jego bazą jest tahini!
Pieczony bakłażan z poprzedniego wpisu stał się idealnym pretekstem do podjęcia wyzwania i odtworzenia tego smakowitego dodatku.
Choć improwizowałam i doprawiałam swój sos "na czuja" - jestem bardzo zadowolona.
O ten smak mi chodziło! :-)

CZAS: ok. 10 min.

SKŁADNIKI:
  • 3 łyżki pasty tahini
  • ok. 1/2 szklanki niesłodzonego mleka sojowego
  • 1 ząbek czosnku
  • sok z cytryny (do smaku)
  • kumin (do smaku)
  • sól (do smaku)
  • odrobina oliwy

1. Czosnek rozdrabniamy i mieszamy z oliwą (ja robiłam to w moździerzu).

2. Dodajemy pastę tahini i mleko sojowe. Dokładnie mieszamy.

3. Doprawiamy kuminem, sokiem z cytryny i solą.




RADY:

1. Sos nada się do niemal wszystkiego - zarówno dań na ciepło, jak i na zimno. Do kotletów, falafelków, pieczonych lub grillowanych warzyw, kanapek... Naprawdę jest bardzo uniwersalny!
2. Jeśli sos wyda Wam się zbyt gęsty, dolewajcie stopniowo mleka sojowego, aby otrzymać odpowiednią konsystencję.

1 komentarz: