Jedni je lubią, inni z obrzydzeniem porównują do papek przyrządzanych dla niemowlaków.
Z zaufanego źródła dowiedziałam się, aby nigdy nie zamawiać tego typu zup w restauracji.
Domyślcie się dlaczego ;)
Jednak co domowa strawa, to domowa... i nie ukrywam, że lubię czasem coś upichcić,
a następnie zblendować to na gładką masę. Podać z groszkiem ptysiowym, pestkami, grzankami albo orzeszkami.
Niedawno zamieszczałam przepis na krem z dyni, dziś pora na popularną wersję z cukinii.
Zaobserwowałam, że przepis na tę zupę wędruje z ust do ust.
Oto jak przyrządzam ją ja :)
CZAS: ok. 1 godz.
SKŁADNIKI:
- 1 ogromna cukinia/2-3 mniejsze
- 2 pory (białe części)
- 2-3 cebule
- 5 ząbków czosnku
- ok. 250 g. sera blue
- 0,5 pęczka natki pietruszki
- olej
- sól morska
- pieprz czarny
- woda
1. Cebulę kroję w kostkę, pory w półtalarki i wrzucam na rozgrzany w garnku olej.
2. Cukinię myję i kroję w kostkę (tym razem nawet ją obrałam). Gdy cebula i pory zmiękną, dorzucam cukinię. Duszę wszystko razem dopóki cukinia nie będzie miękka.
3. Wlewam zagotowaną w czajniku wodę (min. 1l.). Doprowadzam całość do wrzenia, zmniejszam płomień, wrzucam rozdrobiony ser i wciskam połowę czosnku.
4. Po kilku minutach garnek zdejmuję z palnika. Dorzucam natkę i miksuję wszystko blenderem, doprawiam pozostałym czosnkiem, solą i pieprzem.
RADA:
1. Jak każdy krem, zupa ta lubi zgęstnieć. Rozrzedzam ją wówczas wodą, którą można zastąpić (już podczas gotowania) bulionem.
2. Krem z cukinii najbardziej smakuje mi z groszkiem ptysiowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz