Najsmaczniejsze gołąbki to takie, które przyrządza się z młodej kapusty.
Niestety zimą o młodej kapuście możemy jedynie pomarzyć.
Wprawdzie można czasem trafić w marketach na główki z importu, ale są one podobno nafaszerowane pestycydami, a przede wszystkim gatunkowo nie nadają się na gołąbki.
Dlatego postawiłam na eksperyment i wybrałam się na wycieczkę do Śródmieścia, gdzie zakupiłam niedostępne w mojej okolicy liście winogron.
Faszerowane liście pnącej rośliny mogą przecież z powodzeniem stanowić alternatywę dla faszerowanej kapusty - zawsze to jakieś urozmaicenie.
Faszerowane liście pnącej rośliny mogą przecież z powodzeniem stanowić alternatywę dla faszerowanej kapusty - zawsze to jakieś urozmaicenie.
Nadszedł czas próby!
CZAS: ok. 2 godz.
SKŁADNIKI:
- ok. 10-12 liści winogron
- 1/2 op. kuskusu
- 1 bakłażan
- 2 czerwone papryki
- 2 nieduże cebule
- 4 ziemniaki
- 2 garści umytej rukoli
- 3 pomidory gałązkowe
- 4 ząbki czosnku
- 200 ml. przecieru pomidorowego
- 1/2 kostki bryndzy
- 1/2 małego op. jogurtu bałkańskiego
- 1 kostka bulionowa warzywna (ja dałam "bulionetkę")
- garść posiekanej natki pietruszki
- 2 łyżki soku z cytryny
- pół łyżeczki pasty z ostrych papryczek
- 1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku
- mała szczypta pikantnej, wędzonej papryki w proszku
- zioła prowansalskie
- cząber
- balsamico
- oliwa z oliwek
- olej roślinny
- sól
- czarny pieprz
- cukier
- woda
1. Papryki umyłam, oczyściłam i pokroiłam na ćwiartki. Bakłażan został umyty i nakłuty w kilku miejscach widelcem. Następnie warzywa wylądowały na 40 min. w rozgrzanym do 200 st. C piekarniku.
2. Cebule obrałam, posiekałam i zeszkliłam na oleju.
5. Ziemniaki umyłam i w mundurkach gotowałam je przez 5-7 min.
6. Po 40 min. wyjęłam z piekarnika warzywa. Kawałki papryki pozawijałam w folię aluminiową.
7. Kuskus przygotowałam zgodnie z instrukcją z opakowania.
8. Przy pomocy łyżki wydobyłam z ostudzonego i przekrojonego bakłażana miąższ, a z papryki zdjęłam skórkę.
9. Do bakłażana i jednej papryki dodałam 2/3 zeszklonej cebuli, wcisnęłam 2 ząbki czosnku, dodałam pastę z ostrych papryczek, natkę, sól i wszystko razem zblendowałam. Zblendowany mix połączyłam z kuskusem.
10. Pozostałą cebulę wraz z papryką dodałam do przecieru pomidorowego. Wsypałam słodką paprykę i paprykę wędzoną, wcisnęłam sok z cytryny, wsypałam szczyptę ziół prowansalskich, pół łyżeczki cukru, posoliłam i zmiksowałam wszystko na jednolitą masę.
11. Bryndzę przy pomocy trzepaczki do jajek połączyłam z jogurtem bałkańskim i ok. 2 łyżkami oliwy. Wcisnęłam ząbek czosnku, doprawiłam solą i świeżo mielonym pieprzem.
12. Farsz na bazie kuskusu zawinęłam w liście winogron i ułożyłam ścisło w naczyniu żaroodpornym. Zalałam rozpuszczoną w gorącej wodzie "bulionetką". Wsadziłam na ok. 30-40 min. do piekarnika nagrzanego do ok. 190 st. C.
13. Ugotowane i ostudzone ziemniaki pokroiłam w talarki i włożyłam do miski, w której zmieszałam olej z cząbrem i rozdrobionym ząbkiem czosnku. Następnie ziemniaki ułożyłam na rozgrzanej patelni grillowej.
14. Rukolę skropiłam oliwą, pomidory umyłam i pokroiłam w ćwiartki, a następnie dodałam do rukoli.
15. Na talerzu ułożyłam 3 "gołąbki", 2 sosy (bryndzowy i paprykowy), ziemniaki i surówkę, którą na koniec polałam odrobiną balsamico.
RADA:
1. Aby faszerowane liście nie rozwijały się podczas pieczenia, wolną przestrzeń w naczyniu żaroodpornym wypełniam samymi liśćmi.
2. Bulion powinien całkowicie przykryć wszystkie liście w naczyniu.
3. Zwracam uwagę, że bez białego sosu potrawa staje się jadłem wegańskim :-)
3. Zwracam uwagę, że bez białego sosu potrawa staje się jadłem wegańskim :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz