poniedziałek, 24 lutego 2014

Makaron ryżowy z warzywami, bambusem i tofu-chipsami

Historia tego przepisu rozpoczyna się w momencie, w którym do sklepowego koszyka wrzuciłam puszkę z pędami bambusa. 
Początkowo miałam ich użyć w zestawieniu z seitanem.
Jednak, prawdę mówiąc, nie chciało mi się dziś brudzić i wypłukiwać glutenu z mąki. 
Postawiłam na makaron ryżowy.
Udało mi się zrobić nieskomplikowane i bogate niejednolite smaki danie.
Dla mnie bomba!

CZAS: ok. 1,5 godz.

SKŁADNIKI:

  • 1 op. makaronu ryżowego (wstążki)
  • 1 kostka naturalnego tofu
  • 1 puszka pędów bambusa
  • 1/2 marchewki
  • 1/2 czerwonej papryki
  • 1/2 niedużego pora
  • 2 garści mrożonego groszku
  • 2 małe szalotki
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 papryczka chili
  • garść posiekanej dymki lub grubego szczypiorku
  • kawałek imbiru (wielkość kciuka)
  • cebulka prażona
  • jasny sos sojowy
  • ciemny sos sojowy
  • słodko-pikantny sos chili
  • przyprawa chińska (5 smaków)
  • sól
  • olej rzepakowy

1. Tofu pokroiłam w cienkie plastry. Każdy plaster wytarłam ręcznikiem papierowym z nadmiaru wilgoci, posoliłam i doprawiłam przyprawą chińską. 

2. Blachę do pieczenia wyłożyłam papierem, ułożyłam na niej tofu i wstawiłam ją do piekarnika (200 st. C, ok. 40 min.).

3. Czosnek, chili i imbir posiekałam i podsmażyłam na oleju. Następnie dodałam pokrojoną w słupki marchew, paprykę, odsączone i przepłukane pędy bambusa. Wlałam 4-5 łyżek jasnego sosu sojowego. Po ok. 10 minutach dorzuciłam talarki pora i zamrożony groszek. Po kolejnych 2-3 minutach zdjęłam warzywa z palnika.

4. Szalotki posiekałam w bardzo drobną kostkę. Zeszkliłam je na oleju, dodałam sos chili (ok. 100 g.). Wymieszałam, doprawiłam 2-3 łyżkami ciemnego sosu sojowego i wlałam ok. 100 ml. wody. Tak przygotowany sos doprowadziłam do wrzenia i wyłączyłam palnik.

5. Makaron ryżowy ugotowałam zgodnie z instrukcją z opakowania.

6. Z piekarnika wyjęłam tofu.

7. Makaron wymieszałam z sosem i warzywami, przełożyłam do misek. Posypałam kawałkami upieczonego tofu, prażoną cebulką i posiekanym szczypiorkiem.




RADY:

1. Sos do tej potrawy powinien być rzadki, a makaron (przynajmniej częściowo) powinien w nim pływać - dzięki temu nie będzie się sklejał. 
2. W sosie powinno się wyczuwać cebulowy smak o wyraźnej nucie sosu sojowego. Dzięki sosowi chili powinien być w miarę słodki. 
3. Gdyby sos się zredukowało (lub dodało do niego mniej wody) nabrałby emulsyjnej, zawiesistej konsystencji. Przyrządzam czasem taki do tofu smażonego sauté.
4. Cienko pokrojone tofu ma tendencję do przypalania, 40 minut (przynajmniej u mnie) to górna granica czasu, który powinno zająć wypiekanie chipsów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz