Chociaż pogodę za oknem mamy iście wiosenną, kalendarz nieubłaganie wskazuje luty.
Nie mamy więc co liczyć na kojarzące się z wiosną nowalijki, ani żadne inne przysmaki, które pojawiają się wraz z ociepleniem postępujących po sobie pór roku.
Dlatego też zaproponuję dziś jedną z bardziej pożywnych zup...
- zapraszam na fasolówkę!
CZAS: ok. 2 godz.
SKŁADNIKI:
- ok. 200 g. białej fasoli
- 2 marchewki
- 1 pietruszka
- 1 mały seler
- 1/2 pora
- 3-4 ziemniaki
- 1 mała cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 liście laurowe
- 3 ziarna ziela angielskiego
- bulionowa kostka warzywna
- majeranek
- sól
- czarny pieprz
- olej rzepakowy
1. Fasolę moczymy przez noc w zimnej wodzie (czasu namaczania nie uwzględniałam w czasie gotowania zupy).
2. Następnego dnia, gdy przystępujemy do gotowania, zaczynamy od zagotowania wody (1,5-2l.). Następnie wrzucamy do wrzątku kostkę warzywną, a kiedy się rozpuści, wsypujemy namoczoną fasolę, którą gotujemy przez 40 do 60 minut.
3. Gdy fasola będzie miękka, wrzucamy do garnka liście i ziarna ziela, obraną pietruszkę i przekrojonego na pół selera. Chwilę później w garnku ląduje także por. Gotujemy wszystko razem przez ok. 20 min. Po tym czasie dodajemy obraną i pokrojoną w talarki marchewkę. Gotujemy przez kolejne 20-30 min.
4. W międzyczasie obieramy, drobno siekamy i przyrumieniamy na oleju rzepakowym cebulę, a także obieramy i kroimy w kostkę ziemniaki.
5. Gdy marchewka jest miękka, dodajemy ziemniaki, a chwilę potem przyrumienioną cebulę. Gotujemy przez 10-15 min. (aż zmiękną ziemniaki).
6. Gotującą się na wolnym ogniu zupę doprawiamy solą, pieprzem, majerankiem i świeżo przeciśniętym czosnkiem.
RADA:
jajka i mąki pszennej twarde ciasto.
Następnie z odrywanych kawałków tego ciasta uformować
małe kulki, przesypać je mąką...
Tak przyrządzone kluseczki (zacierki) na 3 do 5 min. przed końcem gotowania należy wrzucić do zupy.
Fasolowa z zacierkami nie ma sobie równych :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz