czwartek, 5 lutego 2015

Serek twarogowy z blanszowanych migdałów

Zastanawiałam się ostatnio nad wegańskimi substytutami produktów, które wydają się być nie do zastąpienia.
Swoje przemyślenia zaczęłam od serów. Wiadomo, że z żółtymi serami wegańskimi nie ma większego problemu, ale co z mozzarellą, twarogami, serkami do smarowania czy fetą?
Poszperałam w sieci i na podstawie znalezionych przepisów wymyśliłam własny. 
Wyszło mi coś, co porównać można do twarogu lub mozzarelli. Z pomidorem i ziołami smakowało naprawdę przyzwoicie :-)

CZAS: u mnie 48 godz. (samej "robocizny" max. 30 min.)

SKŁADNIKI:
  • 125 g migdałów
  • 1 łyżeczka bezwonnego oleju kokosowego
  • 1/2 cytryny
  • mała szczypta soli morskiej
  • woda

1. Migdały zalewamy zimną wodą i moczymy przez całą noc lub cały dzień.

2. Namoczone orzechy blanszujemy przez kilka minut w gotującej się wodzie.

3. Ostudzone migdały obieramy ze skórek, płuczemy i wrzucamy do blendera.

4. Dodajemy łyżeczkę bezwonnego oleju kokosowego, małą szczyptę soli, wlewamy przecedzony sok z cytryny (u mnie trochę mniej niż porcja z połówki cytryny) oraz trochę wody (dałam mniej niż 100 ml). Miksujemy wszystko na jednolitą, dość puszystą masę.

5. Zmiksowane orzechy przekładamy na sito wyłożone gazą, a następnie (najlepiej nad jakimś naczyniem) mocno odciskamy serek. Formujemy z niego kulę i przekładamy do naczynia, które przykrywamy czystą gazą i odstawiamy na dobę.

6. Po ok. 12 godzinach serek smarujemy z każdej strony cienką warstwą otrzymanej podczas odciskania śmietanki.

7. Serek jest gotowy po 24 godzinach leżakowania. Ewentualna dłuższa fermentacja sprawi jego mocniejsze zakwaszenie.




RADY:

1. Serek z migdałów aż się prosi o dodanie jakiejś przyprawy, np. tymianku, czosnku niedźwiedziego, czarnuszki albo papryki. 
2. Jak widać wykorzystałam ser na wzór mozzarelli. Myślę, że nieco mocniej posolony ser może imitować fetę lub inny serek sałatkowy.
3. Po leżakowaniu warto nasz ser nieco schłodzić. Dzięki temu staje się trochę bardziej "zbity" i mniej kruszy się podczas krojenia. Polecam kroić bardzo ostrym nożem! :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz