wtorek, 5 kwietnia 2016

Pieczone szaszłyki warzywne z kotletami sojowymi

Może i przepis na szaszłyki warzywne to nic odkrywczego, jednak gdzie się ostatnio nie ruszę - wszędzie są one serwowane. Potraktowałam to jako znak! 
Kto wie, może to wszystko przez tęsknotę za nowalijkami i innymi warzywami, na które jeszcze musimy poczekać!? 
Co by nie było, majówka zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nią otwarcie sezonu grillowego. Właśnie z grilla takie szaszłyki smakują najlepiej!
Skoro jednak - jak się nie ma, co się lubi... to i tak może być pysznie. 
Zapraszam do lektury :-)

CZAS: ok. 1 godz.

SKŁADNIKI:

  • 1 papryka (u mnie czerwona)
  • 1 cukinia
  • 2 cebule
  • 18 niedużych pieczarek
  • 10-12 kotletów sojowych
  • czerwona czubryca
  • sól
  • pieprz czarny
  • olej roślinny
  • bulion roślinny

1. Kotlety moczymy do miękkości w gorącym bulionie i odsączamy. 

2. Następnie solimy je, oprószamy czerwoną czubrycą i polewamy olejem roślinnym. Mieszamy i odstawiamy na bok.

3. Wszystkie warzywa myjemy (cebulę wcześniej obieramy, a pieczarkom przycinamy ogonki) i kroimy  - paprykę na spore kawałki, cukinię w talarki, cebule na ćwiartki (i rozdzielamy na pojedyncze płatki).

4. Wszystkie składniki nabijamy na patyki do szaszłyków - np. pieczarka, kilka płatków cebuli, kotlet (najlepiej w mniejszym kawałku), cukinia, papryka, piczarka...).

5. Przygotowane szaszłyki posypujemy czubrycą, skrapiamy olejem i pieczemy na wysokim poziomie w piekarniku ( ok. 200 st. C z termoobiegiem - z dwóch stron po 10 minut).




RADY:

1. Szaszłykom towarzyszyła rukola z pomidorem, awokado, prażonymi pestkami dyni i słonecznika oraz pomiorowo-ziołowym sosem vinegrette.
2. Jeśli mamy więcej czasu, warto warzywa zamarynować podobnie jak kotlety.
3. Ilość składników powinna wystarczyć na 6-7 szaszłyków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz