Nie chciałam marnować pozostałych po wczorajszym gotowaniu produktów.
Choć najchętniej przygotowałabym wegańskie naleśniki, to niestety połówka tofu i końcówka śmietanki to trochę za mało, aby je usmażyć.
Za mało na naleśniki, ale w sam raz na placki! :-)
CZAS: ok. 30 min.
SKŁADNIKI:
- 1/2 twardego silken tofu
- 75 ml śmietanki sojowej
- 50 ml wody
- 3-4 łyżki mąki pszennej
- 1 łyżka cukru pudru
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- szczypta sody oczyszczonej
- olej roślinny
1. Tofu połączyłam z sypkimi składnikami, a śmietankę z wodą.
2. Mieszając masę dolewałam do niej rozcieńczoną śmietankę.
3. Kiedy uzyskałam odpowiednią gęstość (masa musi być trochę gęstsza od ciasta naleśnikowego), rozgrzałam patelnię, a na patelni olej.
4. Ciasto nakładałam łyżką stołową, a potem przykrywałam patelnię. Smażyłam na średniej mocy palnika, a kiedy spody placków się zrumieniły, przekładałam je na drugą stronę i smażyłam bez pokrywki.
5. Serwowałam z domowym dżemem truskawkowym [przepis tu!].
RADA:
1. Aby placki nie chłonęły tłuszczu, przed nałożeniem ciasta na patelnię, wycierałam ją z nadmiaru oleju ręcznikiem papierowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz