Pomysł na tę potrawę zaczął się od kabaczka, którego nie jadłam od kilku dobrych lat.
Swoją drogą to zastanawiające, że np. cukinia i bakłażan są dostępne przez cały rok,
fasolkę szparagową w postaci mrożonki również możemy kupić o każdej porze roku.
Dlaczego kabaczek występuje tylko latem? Dlaczego nie importuje się go zimą albo nie można kupić mrożonego lub konserwowego (jak np. karczochy)?
Póki co nie potrafię odpowiedzieć na te pytania.
Dlatego postanowiłam nie tracić czasu na próżne rozważania i udałam się po kabaczek, a że przy okazji uśmiechnęło się do mnie kilka innych warzyw, powstał gulasz.
Naprawdę smaczny gulasz :-)
Swoją drogą to zastanawiające, że np. cukinia i bakłażan są dostępne przez cały rok,
fasolkę szparagową w postaci mrożonki również możemy kupić o każdej porze roku.
Dlaczego kabaczek występuje tylko latem? Dlaczego nie importuje się go zimą albo nie można kupić mrożonego lub konserwowego (jak np. karczochy)?
Póki co nie potrafię odpowiedzieć na te pytania.
Dlatego postanowiłam nie tracić czasu na próżne rozważania i udałam się po kabaczek, a że przy okazji uśmiechnęło się do mnie kilka innych warzyw, powstał gulasz.
Naprawdę smaczny gulasz :-)
CZAS: 1 godz.
SKŁADNIKI:
- 1 kabaczek
- 1 żółta cukinia
- 1 czerwona papryka
- 100-150 g zielonej fasolki szparagowej
- 2 pomidory
- 2 cebule
- 3 ząbki czosnku
- 2 papryczki pepperoni
- 1 warzywna kostka bulionowa
- 1 szklanka kostki sojowej
- 2 ziarna ziela angielskiego
- 1 liść laurowy
- 2 łyżki papryki w płatkach
- "Podlaska przyprawa dla wegetarian"
- cząber
- słodka papryka w proszku,
- słodka papryka w proszku wędzona
- kminek mielony
- cukier
- sól
- świeżo mielony pieprz
- mąka pszenna
- olej roślinny
- woda
1. Wszystkie warzywa myjemy, a następnie obieramy cebule i kroimy ją w pół-talarki, które wrzucamy na rozgrzany w dużym garnku olej. Solimy. Po chwili dodajemy posiekany czosnek. Wrzucamy ziarna ziela oraz liść, mieszamy, wlewamy odrobinę wody i dusimy pod przykryciem.
2. Paprykę kroimy w w paski, pepperoni w plastry. Po kilku minutach dodajemy je do garnka.
3. Fasolkę przygotowujemy odcinając końcówki, potem każdy strączek kroimy na pół i wrzucamy do duszących się składników.
4. Cukinię kroimy w ćwierć-talarki, kabaczek obieramy (chyba, że ma cienką skórę) i kroimy w kostkę. Wkładamy do garnka razem z pokrojonymi w kostkę pomidorami (bez pestek). Mieszamy, przykrywamy i dusimy.
5. Gulasz doprawiamy odrobiną cukru, solą, kminkiem, cząbrem, zwykłą papryką w proszku i wędzoną papryką oraz płatkami paprykowymi.
6. W międzyczasie kostkę bulionową rozpuszczamy w gorącej wodzie, do której wrzucamy kostkę sojową. Pod przykryciem moczymy ją do 10 minut. Kostkę odsączamy, studzimy i panierujemy w mące z "Podlaską przyprawą dla wegetarian", solą i pieprzem. Smażymy na patelni na chrupiąco.
7. Usmażoną kostkę dodajemy do gulaszu. Mieszamy dokładnie i możemy podawać :-)
RADY:
1. Panierkę do kostki można doprawić wszelkimi, ulubionymi przyprawami, dlatego nie martwcie się, jeśli nie macie pod ręką Podlaskiej przyprawy dla wegetarian.
2. Pamiętajcie, aby uważać na papryczki pepperoni. Ja dodałam dwie, ale jedna z nich była całkiem łagodna. Gdyby obie były ostre, gulasz mógłby być niejadalny :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz