Bardzo lubię kotlet jako formę jedzenia.
Możliwości, jakie dają nam wszelkie produkty roślinne są niezliczone.
I tak serwowałam już kotlety z dyni, kaszy, soczewicy, cieciorki itd., itd...
Nie ukrywam, że jestem bardzo dumna z ostatnio wymyślonych kotletów buraczkowych.
Idąc za ciosem - choć od przepisu na wspomniany powód dumy minął już ponad miesiąc - postanowiłam zrobić kotlety z selera, który zresztą stanowił istotny składnik kotletów buraczkowych.
Jako zagęstnik i kleik w jednym zastosowałam płatki owsiane i siemię lniane.
Jako zagęstnik i kleik w jednym zastosowałam płatki owsiane i siemię lniane.
Wszystko pysznie, a przede wszystkim zdrowo :D
CZAS: ok. 1 godz.
SKŁADNIKI:
- 2 nieduże korzenie selera (kotlety)
- 40 g płatków owsianych (kotlety)
- 25 g siemienia lnianego (kotlety)
- 1 nieduża cebula (kotlety)
- 2 ziarna ziela angielskiego (kotlety)
- 1 liść laurowy (kotlety)
- czubryca (kotlety)
- sól (kotlety, topinambur, bakłażan)
- świeżo mielony, czarny pieprz (kotlety)
- bułka tarta (kotlety)
- olej roślinny (kotlety, topinambur, bakłażan)
- woda (kotlety, topinambur)
- 2 bulwy topinamburu
- cząber (topinambur)
- 2 małe bakłażany
- zioła prowansalskie
- 2 ząbki czosnku
1. W niedużym garnku gotujemy wodę. Wrzucamy do niej ziele angielskie i liść laurowy, a kiedy się zagotuje, wrzucamy obrany i pokrojony na mniejsze kawałki seler. Gotujemy do miękkości.
2. W międzyczasie obieramy lub porządnie czyścimy topinambur (podobno lepiej go nie obierać). W drugim garnku gotujemy wodę, lekko ją solimy. Na wrzątek wrzucamy bulwy. Gotujemy przez 10 minut.
3. Płatki owsiane i siemię zalewamy ciepłą wodą, mieszamy i odstawiamy na kwadrans.
4. Ugotowany i ostudzony seler wrzucamy do blendera, dodajemy obraną i pokrojoną na ćwiartki cebulę. Miksujemy na jednolitą masę, którą przekładamy do miski.
5. Namoczone płatki z siemieniem odcedzamy na sitku z nadmiaru wody i dodajemy do selera.
6. Mieszamy składniki na kotlety. Wymieszaną masę doprawiamy czubrycą, solą i świeżo mielonym pieprzem. Zagęszczamy bułką tartą, odkładamy na kilka minut, a następnie formujemy nieduże kotlety, które panierujemy w tartej bułce i smażymy z obu stron na dobrze rozgrzanym tłuszczu. Po usmażeniu przy pomocy papierowego ręcznika odsączamy zbędny tłuszcz.
7. Obgotowany topinambur kroimy w talarki, solimy, skrapiamy olejem i posypujemy cząbrem. Wrzucamy na patelnię grillową.
8. Bakłażaniki myjemy, kroimy na połówki, smarujemy olejem, solimy, posypujemy ziołami prowansalskimi i nacieramy roztartym czosnkiem.
9. Po przełożeniu topinamburu na drugą stronę, na patelni układamy bakłażany (najpierw miąższem do dołu, a pod koniec grillowania skórką).
10. Kotlety serwujemy z topinamburem i bakłażanem oraz zielonym sosem "majonezowym" [przepis o tu!].
RADA:
1. Warto pamiętać, aby bakłażany w pierwszej kolejności natłuścić, a dopiero potem solić. Dzięki temu nie puszczą wody i będą się lepiej grillować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz