Rozmawiałam niedawno ze znajomymi o zaistniałej modzie na burgery.
Punkty z bułkami przełożonymi kotletami wołowymi wyrastają jak grzyby po deszczu.
Co ciekawe, twórcy "burgerowni" nie zapomnieli o wegetarianach i weganach.
Możemy wybrać się na bułkę z kotletem cieciorkowym, seitanowym, z boczniakami, czy kotletami sojowymi...
Ja postanowiłam pokombinować z tofu, a w wyniku dalszych kombinacji odpuściłam sobie wkładanie mięciutkich i puszystych tofuburgerów w buły, i podałam je z makaronem ryżowym oraz sałatą rzymską.
Z pewnością wrócę do takiego zestawu.
CZAS: ok. 1 godz.
SKŁADNIKI:
- 1 kostka naturalnego tofu
- garść posiekanego szczypiorku
- 0,5 czerwonej papryki
- 0,5 marchewki
- 2-3 duże grzyby mun
- 0,5 dużej szalotki
- 2 ząbki czosnku
- małe op. makaronu ryżowego
- sałata rzymska
- kawałek imbiru (wedle uznania)
- szczypta kurkumy
- szczypta pieprzu cayenne
- ciemny sos sojowy
- słodki sos chili
- olej sezamowy
- szczypta posiekanych orzechów włoskich
- łyżka soku z cytryny
- sól morska
- pieprz czarny
- 3 łyżki mąki z cieciorki
- olej roślinny
- odrobina masła (opcjonalnie)
1. Tofu rozdrobniłam widelcem i dodałam do niego szczypior.
2. Na tarce o dużych oczkach starłam paprykę i marchewkę, które także dodałam do tofu.
3. Namoczone we wrzątku grzyby posiekałam i wrzuciłam do pozostałych składników.
4. Całość doprawiłam kurkumą, pieprzem cayenne i sosem sojowym. Formowałam nieduże kotlety, panierowałam w mące z cieciorki i smażyłam z obu stron na dobrze rozgrzanym oleju.
5. W międzyczasie namoczony we wrzątku makaron wrzuciłam do zeszklonej z jednym ząbkiem czosnku szalotki i podsmażyłam. Doprawiłam moim ulubionym zestawem (sos sojowy + sos chili + olej sezamowy) oraz świeżo startym imbirem.
6. Umyte liście sałaty rozdrobniłam na mniejsze kawałki (duże liście na ćwiartki, małe na połówki) i skropiłam je sokiem z cytryny. Na patelni rozpuściłam masło, wcisnęłam ząbek czosnku, wrzuciłam sałatę i dosłownie chwilę dusiłam ją pod przykryciem. Posoliłam, popieprzyłam, a kiedy potrawa była już na talerzu, sałatę posypałam posiekanymi orzechami włoskimi.
RADA:
1. Tradycyjnie wystarczy zamienić (podczas przyrządzania sałaty) masło na olej lub oliwę i danie staje się całkowicie wegańskie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz