Przeczytałam dziś, że aktualnie "...10 proc. Polaków w wieku 25-34 deklaruje stosowanie się do diety wegetariańskiej lub wegańskiej, a kolejne 20 proc. twierdzi, że coraz częściej rezygnuje z mięsa w swoim jadłospisie" [źródło].
Trzeba przyznać, że statystyki są satysfakcjonujące, a co więcej - zmieniają się ponoć w bardzo szybkim tempie. Oby tak dalej!
Śmiem przypuszczać, że wielu mięsożerców chętniej rezygnowałoby ze spożywania mięsa, gdyby poznali odpowiednie rozwiązania kulinarne i przepisy.
Na przykład takie, jak ten! :)
CZAS: 1 godz.
SKŁADNIKI (kotlety):
- 1 szkl. kaszy jaglanej
- 500-600 g dyni (u mnie mrożona dynia Hokkaido)
- 1/2 szkl. pestek dyni
- 1/4 szkl. siemienia lnianego (nasiona)
- 1 cebula
- 2-3 ząbki czosnku
- garść suszonego czosnku niedźwiedziego
- ok. 2 łyżki płatków drożdżowych
- szczypta mielonego imbiru
- curry (od serca!)
- biały pieprz
- sól
- bułka tarta
- olej
SKŁADNIKI (sos):
- 2 szkl. przecieru pomidorowego
- 1 czerwona papryka
- słodka papryka wędzona
- 1 nieduża cebula
- 1-2 ząbki czosnku
- 1 łyżka octu balsamicznego
- cukier
- sól
- olej roślinny
1. Kaszę prażymy, płuczemy i gotujemy pod przykryciem w lekko osolonej wodzie (proporcje kaszy do wody 1:2, ew. 1:2,5).
2. Pokrojoną w kostkę dynię gotujemy do miękkości.
3. Cebulę kroimy w drobną kostkę, czosnek siekamy. Szklimy je na oleju, a następie odsączamy na sitku z nadmiaru tłuszczu.
4. Pestki dyni siekamy lub delikatnie rozdrabniamy w blenderze.
5. Do miski wrzucamy cebulę z czosnkiem, rozdrobnione pestki dyni, nasiona siemienia, ugotowaną i przestudzoną kaszę. Mieszamy składniki dokładnie, stopniowo dodając zmiksowaną na gładko dynię.
6. Wymieszaną masę doprawiamy curry, czosnkiem niedźwiedzim, imbirem, płatkami drożdżowymi, białym pieprzem i solą. Mieszamy ponownie.
7. Z masy formujemy kotlety, panierujemy je w bułce tartej i smażymy na rozgrzanym oleju. Po zdjęciu z patelni za pomocą papierowego ręcznika pozbywamy się nadmiaru tłuszczu.
8. Sos szykujemy w międzyczasie. Zaczynamy od zeszklenia na odrobinie oleju posiekanych cebuli i czosnku, do których wlewamy przecier pomidorowy. Mieszamy, solimy i słodzimy do smaku oraz dodajemy ocet balsamiczny. Dusimy pod przykryciem. Umytą paprykę kroimy na mniejesze kawałki, które zawinięte w folię aluminiową zapiekamy w piekarniku. Po upieczeniu pozwalamy papryce odparować, a następnie ściągamy z niej skórkę. Bazę sosu przelewamy do blendera, wrzucamy upieczoną paprykę i miksujemy. Doprawiamy słodką papryką wędzoną i ew. jeszcze odrobiną soli i cukru.
RADY:
1. Dynię dodawajcie stopniowo, aby kontrolować konsystencję masy. Nie może być zbyt rzadka!
2. Kotlety serwowałam z pieczonymi ziemniakami i surówką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz