Jak wiadomo, kotlety wegetariańskie można zrobić ze wszystkiego poza mięsem :)
Do moich ulubionych zaliczają się kotlety z zielonego groszku.
A zaczęło się od tego, że koleżanka (niewymieniana tu chyba jeszcze Blu) poczęstowała mnie pasztetem groszkowym, który upiekła jej babcia.
W pierwszej kolejności skopiowałam pasztet, a później zaczęłam kombinować z kotletami.
Pokombinujcie i Wy :)
CZAS: ok. 1,5 godz.
SKŁADNIKI:
- 300 g. mrożonego groszku
- 1 małe jajo
- 1-2 łyżki kaszki kukurydzianej
- ok. 5 łyżek mąki z cieciorki
- 1 nieduża cebula
- 2-3 ząbki czosnku
- duża szczypta ziół prowansalskich
- szczypta papryki pikantnej
- szczypta słodkiej papryki
- czarny pieprz
- sól morska
- olej roślinny
- woda
- 4 ziemniaki
- 1 łyżka masła
- 1 pomidor
- 0,5 cebuli cukrowej
- 2 ogórki kwaszone
- 3-4 rzodkiewki
- 0,5 czerwonej papryki
- garść posiekanej natki pietruszki
1. Groszek gotuję do miękkości, odcedzam i odkładam do wystygnięcia.
2. Ziemniaki myję i obieram. Następnie nacinam je tak jakbym chciała pokroić w cienkie plasterki. Płuczę, wycieram papierowym ręcznikiem i dokładnie (między plasterkami także) smaruję olejem. Solę, pieprzę i posypuję słodką papryką. Układam w brytfance wyłożonej papierem do pieczenia i piekę przez 30 min. w 200 st. C.
3. W międzyczasie podsmażam cebulę z ząbkiem czosnku. Gdy tylko zaczynają się rumienić zdejmuję z gazu i przekładam do naczynia z ugotowanym i zblendowanym groszkiem. Mieszam masę, wbijam jajo. Solę, pieprzę, doprawiam ostrą papryką i ziołami prowansalskimi. Zagęszczam kaszką kukurydzianą i panierują w mące z cieciorki.
4. Pomidor, ogórki kwaszone, cukrową cebulę, paprykę i rzodkiewki kroję na dość drobne kawałki. Wrzucam do salaterki. Wsypuję natkę pietruszki. Doprawiam solą, pieprzem i przeciśniętym przez praskę ząbkiem czosnku. Wlewam olej lub oliwę, mieszam i odkładam do lodówki.
5. Masło doprawiam przeciśniętym czosnkiem i ziołami prowansalskimi.
6. Po 30 minutach zapiekania wyjmuję ziemniaki z piekarnika. Na każdy nakładam doprawione masło. Następnie brytfanka z ziemniakami ląduje w piekarniku na kolejne 20 min.
RADY:
1. Jeśli nie mamy pod ręką kaszy kukurydzianej albo mąki z cieciorki, możemy zastąpić je tartą bułką.
2. Aby ziemniaki były bardziej rumiane, 10 minut przed końcem pieczenia przestawiam piekarnik na zapiekanie od góry.
wyglada smacznie ale ilosc produktow przeraza
OdpowiedzUsuń