Bo chociaż placki z jabłkami nie są niczym szczególnym, to uważam, że czasem przydaje się sprawdzony przepis na najbardziej banalne smakołyki.
Mogłam je usmażyć, zjeść i zapomnieć. Postanowiłam zapisać proporcje składników i uwiecznić kilka sztuk na zdjęciu, by na koniec zamieścić to wszystko na Kreaturce.
A nuż komuś się przyda :-)
CZAS: ok. 30-40 min.
SKŁADNIKI:
- 2 średnie jabłka (najlepiej kwaskowe)
- ok. 200 ml naturalnego mleka sojowego
- ok. 10 łyżek mąki pszennej
- 2 łyżki cukru pudru (+trochę cukru do oprószenia gotowych placków)
- 1 łyżka mielonego siemienia lnianego
- 1 łyżka oleju roślinnego (+olej do smażenia)
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- szczypta cynamonu (+trochę cynamonu do posypania gotowych placków)
1. Mąkę wsypujemy do miski. Dodajemy do niej mleko, cukier puder, mielone siemię, olej, sodę, proszek do pieczenia oraz sól i cynamon. Mieszamy na jednolitą masę.
2. Jabłka obieramy, kroimy w kostkę/ścieramy na tarce/siekamy z grubsza w blenderze i dodajemy do ciasta. Dokładnie mieszamy.
3. Na patelnię z rozgrzanym olejem przy pomocy łyżki stołowej nakładamy ciasto. Placki smażymy z obu stron na rumiany kolor.
4. Placki podajemy z cukrem i cynamonem.
RADY:
1. Placki można podać też z miodem, syropem klonowym lub/i z cukrem waniliowym.
2. Niestety placki chłoną tłuszcz. Dlatego najlepiej smażyć je na naprawdę dobrze rozgrzanym oleju, a przed podaniem odsączyć przy pomocy ręcznika papierowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz