czwartek, 11 lutego 2016

Pikantna zupa z cieciorką i selerem naciowym

Kreaturka Smaku wraca po kolejnej, nieplanowanej przerwie!
Numerem jeden w planach na najbliższe wpisy jest Klarowna zupa na cześć Clary - urodzonej 25 stycznia, słodkiej kruszynki, której mama od początku ma znaczący wpływ na niniejszy blog.
Zanim jednak skompletuję składniki na wymyśloną już zupę, zapraszam do zapoznania się z inną propozycją :-) 

Z pewnością spotkaliście się z gotowymi do podgrzania zupami, których producenci zapewniają o stosowaniu wyłącznie naturalnych i zdrowych składników.
Tydzień, może dwa tygodnie temu skusiłam się na jedną z nich. 
Blisko 10 złotych za - po przelaniu do naczyń - dwie niewielkie miseczki wywaru z kilkoma ziarnami ciecierzycy, odrobiną selera naciowego i wyczuwalną nutą kuminu. Smak pozostawiał co nieco do życzenia, ale sam pomysł wydał mi się na tyle interesujący, że postanowiłam przyrządzić własną, smaczniejszą i tańszą (2,5 litra treściwej zupy kosztowało mnie max. 15 zł) wersję tej zupy.

CZAS: 1 - 1,5 godz.

SKŁADNIKI:
  • 1 duża marchewka
  • 4 - 5 małych ziemniaków
  • 3 łodygi selera naciowego
  • 1 puszka cieciorki 
  • 1 kartonik krojonych pomidorów
  • 2 nieduże cebule
  • 3 ząbki czosnku
  • ostra papryczka (u mnie 2 papryczki z zalewy)
  • 1l bulionu warzywnego
  • odrobina wody
  • jasny sos sojowy
  • szczypta kuminu
  • szczypta mielonego galangalu
  • szczypta kurkumy
  • szczypta papryki słodkiej
  • szczypta cukru trzcinowego
  • szczypta czerwonej czubrycy
  • garść suszonego czosnku niedźwiedziego
  • 2 ziarna ziela angielskiego
  • 1 liść laurowy
  • sól
  • olej roślinny

1. Cebule kroimy w kostkę, czosnek i ostrą papryczkę siekamy. Wszystko delikatnie solimy i wrzucamy do garnka na rozgrzany olej.

2. Marchewkę kroimy w kostkę, dodajemy ją do garnka. Wlewamy odrobinę jasnego sosu sojowego i wody. Dodajemy ziarenka ziela oraz liść laurowy, przykrywamy i dusimy przez ok. 10 min. (co jakiś czas mieszając),

3. Następnie dodajemy pokrojone w kostkę ziemniaki.

4. Łodygi selera myjemy i przy pomocy noża ściągamy z nich wierzchnie włókna. Kroimy w stosunkowo cienkie plasterki.

5. Do garnka z podduszonymi składnikami dodajemy odcedzoną i przepłukaną cieciorkę, pomidory i kawałki selera. Mieszamy i nadal dusimy.

6. Po kilku minutach do garnka wlewamy litr bulionu warzywnego.

7. Zupę doprawiamy kuminem, galangalem, kurkumą, słodką papryką, czerwoną czubrycą i zagotowujemy.

8. Na koniec, kiedy smaki się połączą, doprawiamy do smaku cukrem trzcinowym i solą.





RADA:

1. Zupę podałam z chlebkiem naan. Myślę, że ciekawym rozwiązaniem byłoby dodanie do niej pod koniec gotowania zacierek lub nieco większych kulek z mąki i wody (i ew. jajka).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz